Decka i Miasto Szkła po raz drugi
fot. Enea Basket Poznań

,

Lista aktualności

Decka i Miasto Szkła po raz drugi

Decka Pelplin oraz Miasto Szkła Krosno także w drugiej kolejce Pekao S.A. 1 Ligi Mężczyzn wywalczyły komplet punktów. Zespół Rafała Knapa pokonał HydroTrucka, zaś drużyna z Podkarpacia zwyciężyła MKKS Żak. Komplet punktów wywalczyły w sobotę równiez Enea Basket i GKS.

Obraz

,

Lepsza skuteczność rzutowa, zwłaszcza bliżej kosza zapewniła drugą wygraną w sezonie Miastu Szkła. Krośnianie umieścili w koszu 28 z 42 rzutów za dwa punkty, w tym wszystkie pięć prób trafił młodzieżowiec Hubert Łałak. 8 na 10 za dwa punkty miał lider gospodarzy w polu trzech sekund Przemysław Wrona. Środkowy Miasta Szkła zakończył mecz z double-double.

Dobry tydzień Błażeja Czerniewicza z Decka. Przed tygodniem imponował formą rzutową, tym razem mecz z HydroTruckiem zakończył z double-double (16 pkt i 10 zbiórek). Drużyna z Małopolski w końcówce miała cztery posiadania na remis bądź wygraną, ale większość akcji zakończyła się stratą bądź niecelnymi rzutami Maksyma Miroshnychenko.

Tomasz Śnieg poprowadził GKS do pierwszej wygranej w sezonie. Wieloletni zawodnik klubów ORLEN Basket Ligi rzucił OPTeam Energia Polska Resovia 20 punktów, myląc się tylko przy jednej z prób (7 na 8 za dwa i 6 na 6 za jeden). Kluczową serię 12-0 miejscowi zanotowali na przełomie trzeciej i czwartej kwarty, gdy wyszli na prowadzenie po ośmopunktowej stracie. 22 punkty dla GKS uzyskał Szymon Szmit. Dla beniaminka z Rzeszowa była to druga porażka w sezonie.

Najgorszy od czterech lat start rozgrywek zanotowała Sensation Kotwice Port Morski, która po raz ostatni dwa pierwsze mecze ligowe przegrała w 2020 roku. Ostatecznie kilka miesięcy później drużyna zapewniła sobie utrzymanie w lidze, pierwszy komplet punktów zgarniając dopiero w piątej kolejce, plasując się daleko od play-off.

Zespół Przemysława Szurka dwucyfrową przewagę uzyskał w drugiej kwarcie, wygrywając tę część meczu 25:13. Dobrą zmianę dał Arkadiusz Adamczyk, autor 19 punktów i 4 zbiórek. Doświadczenie w polu trzech sekund wykorzystał Wojciech Fraś, który zanotował double-double 16 punktów i 11 zbiórek. 24 punkty dla pokonanych Filipa Zegzuły.