Ważne zwycięstwo w walce o utrzymanie zanotował MKKS Żak Koszalin. W meczu, w którym prowadzenie zmieniało się 24 razy, zespół Miljana Curovicia uzyskał przewagę pod koniec trzeciej kwarty i nie oddał jej już do końcowej syreny. Gospodarze momentami mieli dwupunktową przewagę, zbudowaną w dużej mierze dzięki celnym rzutom za trzy punkty. Skuteczny był Aleksander Lewandowski, punktował także najlepszy strzelec Pekao S.A 1 Ligi Mężczyzn Jahmal McMurray, który zakończył zawody z dorobkiem 25 punktów.
Dla zespołu z Koszalina była to 13. wygrana w sezonie. Tym samym MKKS Żak Koszalin na dwie kolejki przed końcem ma przynajmniej jedną wygraną więcej niż kluby znajdujące się w strafie spadkowej.
Szansy na umocnienie się na trzeciej pozycji w lidze nie wykorzystała Sensation Kotwica Port Morski. Czarodzieje z Wydm przegrali z mocnym, ale radzącym sobie znacznie gorzej poza Tychami GKS-em. Miejscowi dobrze rozpoczęli zawody (23:14), ale po zmianie stron ywpadli źle. Trzecią odsłone GKS wygrał aż 26:4, notując m.in. serię 14:0. Pierwsze punkty z gry w drugiej połowie gospodarze uzyskali w ostatniej akcji trzeciej kwarty. GKS prowadził wówczas 68:49. Blisko double-double był Tomasz Śnieg - 18 punktów, 9 zbiórek i 5 asyst.
Efektowne zwycięstwo Muszynianki Sokół, która wygrała wszystkie kwarty starcia z SKS Fulimpex Starogard Gdański. Gospodarze trafili 15 trójek w meczu. Jedno z lepszych statystycznie spotkań Filipa Małgorzaciaka - 24 punkty, 10 zbiórek i 5 asyst.
KKS Polonia potwierdziła, że im dalej od Warszawy tym gra lepiej. Spośród 18 klubów ligi tylko drużyny zamykające tabelę (HydroTruck Radom i Bears Uniwersytet Gdański Trefl Sopot) mają gorszy bilans domowych spotkań niż stołeczny zespół. Czarne Koszule w Inowrocławiu pewnie zwyciężyły dobrze radzącą sobie na własnym parkiecie (bilans 12-4) KSK Qemetica Noteć Inowrocław. Znów liderem KKS Polonii był Adrian Kordalski - 19 punktów i 12 asyst.